Gdy tylko otworzyłem rano oko i zobaczyłem tę straszliwą pogodę na dworze, od razu wiedziałem, że dzisiejszy dzień na pewno nie będzie należał do dobrych. Jest parę rzeczy, których w życiu naprawdę nie cierpię i wśród nich jest brzydka, deszczowa pogoda. Nic tak skutecznie nie obniża mojej chęci do pracy i życia, jak strugi wody lejące się z nieba, zabłocone ulice i otaczający ziąb. Czasem myślę, że powinienem przeprowadzić się do jakiegoś południowego kraju – wtedy może czułbym się lepiej i osiągałbym lepsze wyniki zawodowe.
Co prawda, na moje dotychczasowe życie zawodowe narzekać nie mogę, bo od paru lat z dumą piastuję funkcję kierownika biura rachunkowego, kierownik biura Ełk. Do dziś pamiętam radość, która towarzyszyła mi w chwili otrzymania informacji, że to ja zostałem wybrany na nowego kierownika. Była to swoista mieszanka dumy, zadowolenia, radości i niepewności, którą pamiętał będę do końca swojego życia.
Nie wiem czy jestem najlepszym kierownikiem biura, jakim mógłbym być, ale na pewno bardzo mocno się staram. Mam nadzieję, że moi pracownicy widzę trud włożony w odpowiednie zarządzanie biurem i utrzymywanie wszystkiego w ryzach. Wiem, że czasem przesadzam, albo jestem zbyt ostry w słowach, jednak by zarządzać pracą grupy ludzi trzeba być osobą silną i nie dać się zastraszyć.
Skąd się wzięły u mnie dzisiaj takie przemyślenia? To na pewno wszystko przez pogodę!