Od kiedy Janek został kierownikiem biura, firma stała się jego drugim domem. Czasem mam wrażenie, że życiu zawodowemu poświęca o wiele więcej czasu niż sprawom osobistym. Nie mam mu tego za złe, w końcu jest młody i ambitny, jednak jak każda matka martwię się, że mój syn się przepracowuje, kierownik biura Legionowo.
Awans na kierownika biura spadł na syna całkiem niespodziewanie. Daniel nie spodziewał się, że zaledwie po czterech latach pracy w firmie dane mu będzie wskoczyć na tak wysokie stanowisko pracy. Przed nim było kilka innych osób o większym doświadczeniu zawodowym. Mimo wszystko prezes firmy to mojego syna wyznaczył na kierownika, co spotkało się z ogólnym niezadowoleniem jego współpracowników.
Teraz Daniel stara się udowodnić, że awans nie przypadł mu z powodu znajomości, a dzięki umiejętnościom i predyspozycjom do zarządzania zespołem pracowników. W pracy spędza o wiele więcej czasu niż powinien – rano wychodzi z domu około 7.00 rano i wraca z pracy dopiero przed 21.00. Po powrocie zje jedynie przygotowaną przeze mnie kolację i prawie od razu kładzie się do łóżka – taki jest zmęczony.
Syn obiecuje, że długotrwałe siedzenie w pracy niedługo się skończy. Tłumaczy, że na początku musi dać z siebie więcej, żeby wszyscy zaczęli go szanować. Później będzie miał czas na odpoczynek. Wierzę mu, bo co mam zrobić.